18.01.2018

HISTORIA DZIEWINIA DUŻEGO / BIAŁEJ KRÓLIKOWSKIEJ

  02/02/2017


     Dziewiń  Duży / Biała Królikowska / powierzchnia – 14,5 km kw , zaludnienie – 156 osób /

    Dziewiń Duży / Biała Królikowska  to  jedna  z  najmłodszych  oraz   druga  pod  względem  obszaru,  miejscowość Gminy Gizałki. Do połowy  XIXw. obszar na którym obecnie znajduje się,  nie był zamieszkały. Teren ten miał charakter lesisty i bagienny. Był częścią rozległego, lecz słabo zaludnionego majątku Biała (określanego również, jako Biała Królikowska). W miejscowości Biała (Królikowska), leżącej  między  Królikowem a  Biskupicami znajdował  się  niewielki dwór, z którego majątek był zarządzany. W 1827r. było tam 15 domów i 140  mieszkańców. Przed 1870r. teren  zamieszkiwały 334 osoby, dworskich  gruntów było  4128 mórg (głównie lasy ), zaś włościańskich  204 . Od około 1860r. właścicielka osady i folwarku Biała (Królikowska) hrabina Wirginia Bielińska prowadziła stopniową parcelację swego  majątku, w wyniku której na  dotychczasowych  pustkowiach  następowało  osadnictwo  ludności  i  powstawanie  nowych  wsi : Kolonii Białej,  Dziewinia ( Dużego  i Małego), Białej Królikowskiej.
 
   Dziewiń Duży   Miejscowość  Dziewiń  powstała  ok. 1862r.  po wykarczowaniu lasów (w jej zachodniej części)  oraz osuszeniu pobagiennych  terenów (w części wschodniej ). Pierwsza informacja o Dziewiniu pochodząca z akt Parafii Rzymsko-katolickiej w Królikowie  datowana  jest  na  marzec 1862r. Z zapisu  wynika,  że  miejscowość w tym  czasie  znajdowała się  jeszcze w  stadium  rudunku,  lecz  była  już  zamieszkiwana. Dokument wymienia pierwszych mieszkańców: Ignacego Nowakowskiego (lat27) – podleśniczego  lasów  grodzieckich, jego  żonę  Józefę  z  Szukalskich (28) oraz  urodzoną  tu  28 marca 1862r. córkę – Maryjannę  Helenę , a także  wyrobnika  Józefa  Gajzlera (40). Z  lokalnego  przekazu wynika  również, że  przy  zagospodarowywaniu  terenu   brały  udział  rodziny  Mimierów  i  Steinbrenerów. Po przygotowaniu ziemi dla celów rolniczych osiedlali się tutaj zarówno okoliczni Polacy  jak i Niemcy, pochodzący głównie z już istniejących, okolicznych miejscowości. Pierwszymi, wymienionymi w dokumentach  parafialnych,  katolickimi  mieszkańcami  Dziewinia byli: Andrzej  Dytz – wyrobnik (l.32), jego żona Maryjanna z Wysockich (28),  ich urodzona tu córka Wiktoria, a nieco później – Wincenty Dzieciątkowski – garncarz (36), Walenty  Mimier (34), Stanisław  Jaroszewski (29). Około 1880r.wieś leżąca w powiecie słupeckim, gminie Grodziec, parafii  Królików  obejmowała  19 domów, 493 morgi  ziemi . Spis wójta Gminy Grodziec S. Swędrowskiego z 1934 r. odnośnie  Dziewinia Dużego wymienia następujących właścicieli gospodarstw: Czajczyński Stanisław, Popławski Józef, Zelek Tomasz, Jaroszewski Wacław, Markiewicz Władysław, Balcerzak Edward, Buczkowska Paulina, Nowicki Stanisław, Urbaniak Ignacy, Nowicki Józef, Popławski Jozef II, Kopaliński Piotr, Steinbrener Gotfryd, Skowroński Józef, Tamborski Stanisław, Zelek Wacław, Budziński Kazimierz, Skowroński Stefan, Jesse Ernest, Mazur Jan, Jesse Gotfryd,  Hahn Adam, Stefan Gotfryd, Szmydt Krystian, Szulc Edward, Moryc Henryk, Maciejewski Józef, Skowroński Ignacy, Cymmer August, Matuszewska Antonina, Kopczyński Bernard, Grudlewicz Władysław, Kuzke Alfred, Madalski Ignacy, Hajzer Oswald, Perczyński Walenty, Jesse Oswald, Jesse  Samuel. Obszar  gospodarstw  obejmował  270 ha ziemi. W 1938 r. w Dziewiniu  Dużym  było 36 gospodarstw. Lesistość wewnętrzna miejscowości (bez  uwzględnienia  lasów majątku  Biała Królikowska) wynosiła tylko 7 % . Po II wojnie światowej mieszkańcy narodowości niemieckiej opuścili miejscowość, gospodarstwa  po  nich  zajęła  ludność  polska.   W 1964 r. we wsi  Dziewiń Duży otworzono punkt  filialny Szkoły Podstawowej w Białobłotach obejmujący 4  klasy. Początkowa liczba dzieci w tej szkole wynosiła 24. Pierwszym nauczycielem był Kazimierz Jagielski. Później  uczyły: Anna Wysocka, Barbara Borońska, Mirosława Kłodzińska. W latach 70-tych szkoła została zamknięta. Ostatnią pracującą tu nauczycielką była  p. Zofia  Szkudlarek. Na przełomie 1968/1969r. przeprowadzono elektryfikację Dziewinia Dużego. Miejscowość ta była  pierwszą w Gromadzie Białobłoty, w której  zabłysło  światło  elektryczne.   Znanymi ze źródeł, dotychczasowymi sołtysami  wsi  byli: przed II wojną światową – Urbaniak Ignacy, w  czasie wojny – Steinbrener oraz Schultz, w 1945r.- Perczyński Walenty,1945-1957r.- Nowicki Edmund,  1957-1963r.-Ratajczyk Jan, 1963-1967r.-Nowicki Edmund, 1968-1987r.- Pietrzak Czesław, 1987-1991r. Szczeciński Stanisław, 1991-1999r.- Szczecińska Teresa, 1999-2011r.- Garbaciak  Krzysztof.
     Biała Królikowska
Około 1870r. właścicielka majątku Biała (Królikowska) hrabina Wirginia Bielińska w związku ze spłacaniem kwot zaciągniętych na rozbudowę kościoła w Królikowie (dobudowa przedsionka i kaplicy północnej  oraz budowa nowej dzwonnicy-1864 r.), sprzedała jego część znanemu  kaliskiemu  bankierowi Żydowi Jakubowi Mamrotowi. Utworzona  została  wówczas nowa osada leśna, która zachowała nazwę Biała Królikowska. Na obszarze określanym  również  jako ,,10 chub”, wybudowano  kilka  budynków, utworzono prywatne  leśnictwo. W późniejszym  czasie, w głębi  lasów należących do Mamrotów, powstała  druga,  mniejsza osada o  nazwie  Melanówek. W 1934r. majątek  Biała Królikowska  należał  nadal do  kaliskich bankierów narodowości żydowskiej  Mamrotów i składał się  z zabudowań, w których  mieściło się  nadleśnictwo, 50 ha  gruntów ornych, łąk  i  stawów oraz 1186 ha  lasów. W okresie  II wojny światowej lasy i majątek  Białej Królikowskiej przejęły w zarząd niemieckie władze  okupacyjne, a po wojnie  Lasy Państwowe. Przez  wiele  powojennych  lat była  tu  siedziba  rozległego  Nadleśnictwa  Biała Królikowska.    Jedną z ostatnich  współwłaścicielek majątku Biała Królikowska była Melania  Brokmanowa (1884-1958), córka Maurycego Mamrota, właściciela  banku  w Kaliszu. Kobieta  ta  w  młodości  uzyskała  gruntowne  wykształcenie  kończąc  uniwersytet  w  Bernie  (Szwajcaria)  i  zostając  doktorem  filozofii  i  ekonomii politycznej. Pomimo  swego  burżuazyjnego  pochodzenia  od  wczesnych  lat  nie  ukrywała  sympatii do  socjalizmu, należała  do  Polskiej  Partii  Socjalistycznej, w  związku  z czym, w  1903r. została  aresztowana  przez  władze  rosyjskie  i  uwięziona .W  okresie  międzywojennym  aktywnie  pełniła  szereg  funkcji   społecznych   i  oświatowych, była  nauczycielką  historii  w  Liceum  im. A. Asnyka  w  Kaliszu. W  tym  czasie  do  swego  majątku  w  Białej  Królikowskiej  zapraszała  harcerzy na letnie obozy. Prawdopodobnie to  od  imienia   Melanii  Brokmanowej   utworzona  wtedy  i  leżąca  między  Białobłotami   a  Choczem  osada  leśna   zyskała  nazwę   Melanówek . W okresie okupacji  rodzina  Brokmanów  pod  zmienionym  nazwiskiem  ukrywała  się w  Warszawie,  syn  Melanii  zginął  w  Powstaniu  Warszawskim .  Po  wojnie  Melania  Brokmanowa  została  dyrektorem  departamentu  w  Ministerstwie  Szkolnictwa  Wyższego . Zginęła  w  1958  r. w  Warszawie  potrącona  przez  samochód . Biała Królikowska to  również  miejsce, gdzie  mieszkał  i  tworzył  znany wielkopolski  poeta i społecznik Marian Cezary Abramowicz. Od 1964r. aż do śmierci w 1997r. zamieszkiwał  on  w  skromnej, drewnianej  leśniczówce, zbudowanej  jeszcze  przez  swego  pradziada  Andrzeja. Tutaj  początkowo pracował, jako  kierownik  biura  Nadleśnictwa  Biała Królikowska, a następnie wśród leśnej ciszy, tworzył swe wiersze i opowiadania. Miejscowości  w  której  mieszkał  dedykował  wiersz  ,,Dziewiń”:
                                                             Tu  pszczoły
nie  przesypiają  lata
i najpiękniej
śpiewają świerszcze.
Tu  samotnie
nie odchodzą ludzie
i umarli kwitną
kaczeńcami
na łąkach pamięci.
Tu  fałszem sonety
i świąteczne poranki.
Tu  uśmiechy i słowa
pachną żywicą i sianem
i nic nie kosztują
jak w lipcu lipowy kwiat.
Tu  obcym na drodze
mówią „dzień dobry!”
furtek, domów i studni
nie zamykają na klucz
ludzie olchom podobni,
którzy ludźmi
nie wstydzą się być
jeszcze.
  Miejscowość swą rozsławiał również, publikując na łamach ,,Południowej Wielkopolski”  (lata1981-1983) ,,Donosy z Białej Królikowskiej”, będące cyklem opowiadań  o  zwierzętach. Tutaj poeta gościł wielu swych przyjaciół, m.in. pisarza Jarosława Iwaszkiewicza, czy aktora Marka  Siudyma.     

                                                                 Piotr Czajczyński,   Białobłoty – styczeń 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz